Trening biegowy? Tak, ale z psem

Mnóstwo ludzi biega. I nie, nie chodzi o tych, którzy gonią za uciekającym tramwajem. Biegają dla przyjemności. Zdecydowanie tego nie rozumiem, równie dobrze mogliby walić się po palcach rąk młotkiem… No ale to moje zdanie. W każdym razie, kto ma psa, może biegać z psem. Nie dość, że zwierzak będzie solidnie przewietrzony, to biegacz ma towarzystwo. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach, by czworonogowi nie zaszkodzić zbytnią intensywnością treningu.

Jaki pies jest długodystansowy?

Nie każdy pies nadaje się na kompana do biegania. Nie warto ciągnąć za sobą przez 10 km Jamnika czy Yorka. W sumie to można nawet za takie torturowanie zwierzaka dostać kilka miesięcy odsiadki. Nie zmuszajmy też do latania z wywieszonym jęzorem psiego seniora z siwą mordą. Jeśli jednak mamy w domu psa rasy Husky, Gończy Polski czy innego wyżła albo Beagla, to w drogę. One mogą biegać nawet na długich dystansach. Biegając z psem warto też wybierać leśne ścieżki, a nie zatłoczone biegaczami. Psom lepiej biega się po trawie, kałużach, lesie, w terenie, niż po betonowych kostkach. Jeśli przy okazji pozwolimy psu na zaliczenie każdego błota, to będzie wniebowzięty.

Pies-biegacz pod specjalnym nadzorem

Biegając z psem trzeba nie tylko monitorować własne samopoczucie, ale także psa. Jeśli wyraźnie jest zmęczony, zwalnia tempa, dyszy - odpuśćmy. Każdy może mieć gorszy dzień. Jeśli z kolei po biegu psiak ma nadal masę energii i aż się pali do zrobienia kolejnych kilometrów, to oznacza, że albo będzie nami zawiedziony, albo nas czeka dłuższy trening. Biegać można codziennie, ale jeszcze lepiej co dwa dni, tak by organizm psa, zwłaszcza rozpoczynającego treningi mógł się zregenerować. Tak samo jak biegacz wymaga wysokobiałkowej diety, tak i pies musi mieć lepszą jakościowo karmę, bardziej kaloryczną i bogatą w mikro i makro elementy, a tuż po biegu trzeba mu podać wielką miskę świeżej, nie zimnej wody. O wodę warto też zadbać podczas biegu. Gdy jest upał należy zabierać wodę ze sobą i podać psu prosto do pyska.

Bieganie z psem jest bardziej atrakcyjne, niż samodzielne. I co ważne… nie trzeba mu kupować biegowych butów ani orygianalnych dresów.