Agresywny pies ze schroniska
Pies nie żyje. Taka afera!
Ostatnimi czasy na Pomorzu prasa lokalna rozpisywała się o sprawie młodego małżeństwa, które pod okiem internetowych komentatorów przyjęli pod swój dach starszego psa. Niestety, kilka tygodni później psa uśpili, co spotkało się z olbrzymią falą krytyki. Para broniła się wszelkimi siłami i motywowała swoje zachowanie troską o… psa.
Krótka historia paskudnego żywota
Duży pies trafił do schroniska z budowy. Był psem stróżującym, ale zaniedbywanym. Jednak jego spokojne zachowanie i misiowata aparycja sprawiły, że pomimo podeszłego wieku po długim okresie przebywania w schronisku znalazł swój dom. Niestety… okazało się, że bywa agresywny, bo ugryzł dwukrotnie. Psa więc uśpiono w ogóle nie poddając pod osąd swojego zachowania. Być może za szybko z psa stróżującego próbowano zrobić psa domowego, kanapowego, może pies po nagłej zmianie otoczenia potrzebował większej troski i wolniejszego przebiegu adaptacji. Dzisiaj się tego nie dowiemy, bo pies nie żyje. Każdego psa można jednak oddać powtórnie do schroniska… Zwłaszcza takiego, który został adoptowany, a pojawiły się jakieś problemy, z którymi właściciele sobie nie radzą. Jednak para twierdziła, że wolała uśpić psa, a nie go oddać, bo w schronisku bardzo by za nimi tęsknił.
Czy pies ze schroniska jest bezpieczny?
Pamiętajmy, że każdy pies, nawet ten najłagodniejszy może kogoś ugryźć. Gdy czuje się zagrożony, zostanie sprowokowany, choruje, jest stary i wrażliwy na hałasy… To dlatego spacerować z psami należy z kagańcem, to dlatego nie powinno się dotykać psów, których nie znamy. To dlatego na zapewnienia nieznanego mi właściciela Pitt Bulla biegającego luzem „On nie gryzie dzieci”, odpowiadam „Tylko połyka w całości?”. Pies, który został uśpiony mógł wrócić do schroniska, mógł zostać poddany obserwacji, mógł po konsultacjach z opiekunami ze schroniska czy po szkoleniu dalej żyć w nowym domu. Niech nikt z Was nie popełni takiego błędu! (bo Was znajdę i nakopię w tyłki).
Agresywny pies ze schroniska — język ciała u psów
Warto pamiętać, że psy sygnalizują agresywne działanie. Ugryzienie czy inną formę ataku poprzedzają liczne sygnały ostrzegawcze. Mowa ciała psa jest łatwa do odczytania, a każdy właściciel zwierzaka — szczególnie jeszcze niewychowanego psa ze schroniska, powinien znać podstawowe sygnały zapowiadające agresję. Odpowiednie odczytanie znaków dawanych przez pupila, gwarantuje nam bezpieczeństwo, a także zapewnia szansę na pomoc zwierzakowi w wyzbyciu się agresywnych zachowań.
Jak więc rozpoznawać i interpretować język ciała u psów? Do podstawowych sygnałów psiej agresji możemy zaliczyć:
- napięte mięśnie,
- ciało w bezruchu pochylone do przodu (ciężar ciała na przednich łapach),
- zjeżona sierść,
- warczenie i szczerzenie kłów,
- rozszerzanie nozdrzy,
- wzrok skupiony na jednym punkcie — bezpośrednie i wydłużone spojrzenie,
- ogon nastroszony i trzymany nienaturalnie wysoko nad grzbietem lub podkulony pomiędzy tylnymi łapami,
- uszy położone na boki.